Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2008

Dystans całkowity:328.49 km (w terenie 31.70 km; 9.65%)
Czas w ruchu:14:51
Średnia prędkość:22.12 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:65.70 km i 2h 58m
Więcej statystyk

Hmm, ostatnio jak nie

Wtorek, 21 października 2008 · Komentarze(2)
Kategoria Samotnie
Hmm, ostatnio jak nie jeżdżę to nie jeżdżę, ale jak już się wybiorę na rower to od razu setka :p
Korzystając z pięknej pogody udałem się na małą wyprawę. Jechało się dobrze. No tylko ten wiatr. Ale tak udało się ustawić trasę (przypadkiem w sumie), że w większość bardzo nie przeszkadzał (a czasem pomagał ;) ).
Trasa wyglądała następująco:
Kosina-Dębina-Łańcut-Krzemienica-Czarna-Dąbrówki-Smolarzyny-tzw. Potok-Żołynia-Kopanie Żołyńskie-Opalenica-Grodzisko Dolne-Laszczyny-Gniewczyna-Jagiełła-Wólka Pełkińska-Pełkinie-Jarosław-Maleniska-Cieszacin Wielki-Kisielów-Zarzecze-Zalesie-Maćkówka-Przeworsk-Gwizdaj-Nowosielce-Rogóżno-Kosina.

Zrealizowałem tym samym mój pomysł, jeszcze z kiedyś, żeby odwiedzić Jarosław rowerkiem. Przy okazji trochę okoliczny miejscowości zaliczyłem.
Powrotna droga z Jarosławia wyglądała mniej więcej tak: podjazd-zajzd-podjaz itd :) Ale jakoś dałem radę.
A i jeszcze wprowadziłem małą poprawkę do rowerka. Mianowicie odwróciłem mostek na minus. Ogólnie poprawiło się prowadzenie na podjazdach. Pozycja trochę mniej komfortowa ale nie jest źle. No i rowerek zyskał na wyglądzie :)

Trochę fotek:

Jeziorko Czyste w Grodzisku Dolnym (w stronę Laszczyn)




Meridka z jeziorkiem w tle :)


Las i dywan z liści




Droga przez las


Ratusz w Jarosławiu


Kamienica Orsettich (w Jarosławiu oczywiście)




Kościół w Cieszacinie Wielkim (chyba...)

Dzisiaj miałem urlop więc postanowiłem

Wtorek, 14 października 2008 · Komentarze(4)
Kategoria Samotnie
Dzisiaj miałem urlop więc postanowiłem zrobić setkę :) Idealnie udało mi się wymierzyć trasę. A trasa to: Kosina-Rogóżno-Korniaktów-Budy Łańcuciek-Opaleniska-Zmysłówka-Kopanie Żołyńskie-Żołynia-Smolarzyny-Dąbrówki-Czarna-Krzemienica-Strażów-Kraczkowa-Budy Kraczkowskie-Magdalenka-Wola Rafałowska-Albigowa-Wysoka-Sonina-Głuchów-Dębina-Białobrzegi-Kosina.
Wyszło całkiem ładnie :) Chyba ostatnia taka jazda przy takiej fajnej pogodzie.

Parę fotek:

Jeziorko Tesin lub Święte w Rogóżnie (nie pamiętam dokładnie)


Stadion na Budach Łańcuckich


Droga przez las z Bud Łańcuckich na Opaleniska




Pomnik na rynku w Żołyni


Droga przez las z Żołyni na Smolarzyny






Kapliczka na wysepce (nie wiem czy to jest w Czarnej czy już w Krzemienicy)


Moja Meridka na postoju :)


Wjazd na Magdalenkę


Kościółek na Magdalence pod słońce :)


Więcej zdjęć potem już mi się nie chciało robić :p

Miała być Magdalenka ale za późno

Wtorek, 7 października 2008 · Komentarze(3)
Kategoria Samotnie
Miała być Magdalenka ale za późno wyjechałem z domu i trasa lekko inna wyszła. Uderzyłem na Gniewczynę przez Białobrzegi i Budy Łańc. a powrót przez Świętoniową.

Tradycyjnie już teraz, tylko wieczorno-nocna

Środa, 1 października 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie
Tradycyjnie już teraz, tylko wieczorno-nocna jazda. Trasa wykreowała się w sumie w czasie jazdy, ale wyszła całkiem fajna i zróżnicowana. Trochę podjazdów, trochę terenu. Wyglądało to tak: Kosina-Białobrzegi-Korniaktów-Rogóżno-Nowosielce-Dębów-Białoboki-Gać-Markowa-Sonina-Łańcut-Głuchów-Kosina. Najbardziej przeszkadzał wiatr. Z górek to praktycznie jakby się nie jechało.