Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2008

Dystans całkowity:168.99 km (w terenie 31.40 km; 18.58%)
Czas w ruchu:07:54
Średnia prędkość:21.39 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:56.33 km i 2h 38m
Więcej statystyk

Nocne kręcenie po okolicy.

Czwartek, 13 listopada 2008 · Komentarze(2)
Kategoria Samotnie
Nocne kręcenie po okolicy. Było całkiem ciepło i wiatru prawie zero.

Traska: Kosina-Dębina-Wola Dalsza-Dąbrówki-Smolarzyny-Korniaktów Płn.-Budy Łańcuckie-Laszczyny-Gniewczyna-Świętoniowa-Korniaktów Płd.-Białobrzegi-Kosina.

Chrzest bojowy przeszły: rękawiczki jesienno-zimowe Polednik AEROTEX Race, czapka pod kask Accent membrana oraz spodnie ocieplane z membraną (tak naprawdę to spodnie te, to biegówki).
Rękawiczki spełniły swoje zadanie: jest w nich ciepło ale nie gorąco, dobrze odprowadzają pot, dłonie nie są spocone czy mokre od potu, pęd powietrza nie przenika rękawiczek, są wygodne. Czapka też jest świetna a w spodniach ciepło było i nie przewiewał wiatr (na nie jeszcze miałem ubrane lycrowe spodenki z pieluchą).
A i po drodze o mało nie zgubiłem licznika. Oparłem się o niego i wyskoczył z podstawki. Szybko hamowałem bo leżał na środku drogi a z tyłu nadjeżdżał samochód. Była by z niego plama :)

Dziś, z racji wolnego

Poniedziałek, 10 listopada 2008 · Komentarze(5)
Kategoria Samotnie
Dziś, z racji wolnego dnia i pięknej pogody, wybrałem się w trasę szlakiem płk. Leopolda Lisa-Kuli (urodzony w mojej wioseczce, patron mojej podstawówki).
Szlaku nie trzymałem się kurczowo i czasami zbaczałem żeby objechać teren, w którym jeszcze nie byłem. Kierunek docelowy jednak został zachowany :)

Trasa wyglądała następująco: Kosina-Markowa-Husów-Handzlówka-Albigowa Honie-Cierpisz Górny-Magdalenka-Rzeszów-Słocina-Malawa-Kraczkowa-Albigowa-Wysoka-Sonina-Głuchów-Kosina.
A tu mapka ze szlakiem:


Trasa w kierunku Rzeszowa biegła, w przeważającej większości, z dala od asfaltowych dróg. Trafił się i szuter, polna droga i również mokra, błotnista droga przez las. Droga powrotna z Rzeszowa (zjazd z Rocha :D ) to już prawie w całości szosa (nie licząc odcinka Głuchów-Kosina).

Pstryknąłem parę fotek. Zdjęcia z kolejności mijanych miejsc:

Wejście do skansenu w Markowej


A tu już skansen




Pomnik rodziny Ulmów, zamordowanej w czasie II wojny światowej przez Niemców, za pomoc Żydom (pomnik obok wejścia do skansenu)


W drodze z Markowej do Husowa


Stamtąd przyjechałem :)


Ujęcie gazu w Husowie i okoliczne widoczki




Las (Husów-Handzlówka) i błotko :D












W dolince stadion drużyny HKS Grom Handzlówka


Kościółek św. Mari Magdaleny tzw. Magdalenka (górka i kościół)


Meridka (błota trochę się pozbyłem po drodze) :)


Na szczęście nic nie jedzie :) (przejazd przez tory w połowie drogi z Głuchowa do Kosiny)



Udana wieczorna przejażdżka

Środa, 5 listopada 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie
Udana wieczorna przejażdżka po dość długiej przerwie :)
Mimo miejscami przeszkadzającego wiatru, nadspodziewanie fajnie się jechało. Najważniejsza rzecz to brak mgieł. No i dość ciepło.
Postanowiłem zmienić traskę, tzw. standard - przy tym dystansie. Dziś wyglądało to następująco: Kosina-Dębina-Łańcut (dwie rundki po mieście)-Wysoka-Sonina-Głuchów-Dębina-Białobrzegi-Kosina.
Zapowiada się całkiem fajna pogoda na najbliższe dni, więc wypada trochę pojeździć :)
Pozdrower!