Lajcik i kapeć

Sobota, 3 września 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie
Lajtowo (no prawie) późnym popołudniem, ze słuchawkami w uszach :)
100 metrów przed domem złapałem gumę w przednim kole. Wbił się kawałek szkła. Pierwsza guma na Meridzie :)
I na koniec gratulacje dla Majki. Jakby nie pech byłoby złoto na bank.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!