Szlak Orlicz Gniazd cz. 2

Wtorek, 1 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Z kimś, Przyczepka
Drugi dzień na szlaku: Domaniewice - Częstochowa.
Wczorajsza forma ulatywała z każdym kilometrem. Jednak braku jazdy nie da się oszukać :(
Kompletnie uleciała po mega glebie na szutrowym zjeździe. Efekt - na połowie przedramienia zdarta mocno skóra, kolana dziurawe, bolący prawy nadgarstek :p Szczęście, że tak się tylko skończyło.
Po półgodzinnym postoju na ogarnięcie się, zdezynfekowanie i opatrzenie ran, pojechaliśmy dalej. Ja już niestety nie jechałem, ale walczyłem, żeby dojechać :p
Upał jeszcze większy był, co dodatkowo wysysało resztki moich sił.
Jakimś cudem się udało dotrzeć do celu.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!