Poniedziałek

Poniedziałek, 6 kwietnia 2009 · Komentarze(1)
Kategoria Samotnie
Taka krótka popołudniowo-wieczorna przejażdżka. Poprzedni tydzień stracony przez choróbsko, które mnie dopadło. A na weekendzie szkoła :( Trzeba więc trochę nadrobić bo pogoda wyjątkowo temu sprzyja.
Na kołach w dalszym ciągu założone slicki, więc wyjazd po szosie. No może tylko taki krótki przerywnik półtorakilometrowy na odcinek polnej drogi od kładki na Wisłoku. Przejechany w ślimaczym tempie ze względu na opony. Było trochę piaskowo. No i nie chciałem przez przypadek złapać kapcia (kawałek asfaltu na Świętoniowej też w fatalnym stanie).
Zdjęcia kładki (trochę sfatygowana już):

Kładka nad Wisłokiem - Świętoniowa © roni77


Kładka cd. © roni77


W powrotnej drodze natknąłem się na dość fatalnie wyglądający wypadek (na skrzyżowaniu Żołynia-Dąbrówki-Korniaktów. Dwa auta leżące po za jezdnią, na poboczu. W dodatku oba w dość zmasakrowanym stanie. W około policja, straż. Ogólnie nie za ciekawie (dla uczestników wypadku) to wyglądało. Chyba ktoś wymusił pierwszeństwo i tak to się skończyło. A skrzyżowanie wydawałoby się spokojne...
Link do zdjęć z wypadku:
Zdjęcia z wypadku

Komentarze (1)

Właśnie teraz gdy jest taka ładna pogoda kierowcy cisną w pedał gazu bo myślą że nad wszystkim panują, bo przecież nie jest ślisko i wszystko widać...widocznie obaj tak pomyśleli.

kundello21 08:25 wtorek, 7 kwietnia 2009
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!